„Nie trać czasu”
Tik tak, tik tak sto dni do matury
Zerwane noce, Uniwersytetu opuszczam mury
Tik tak, tik tak tylko oczy przymrużyłam
Już siebie o kilka lat starszą zobaczyłam
Skóra na dłoniach już troszkę zmarszczona
Mojego syna szkoła podstawowa, już ukończona
Tik tak, tik tak hejnał zagrali
Dziś koleżankę z mojego rocznika w piachu schowali
Tik tak, tik tak styczeń, czerwiec, luty
Mój w wnuk znów ma zbyt małe buty
Tik tak, tik tak raz się obróciłam
W przeciągu pół roku rodziców straciłam
Tik tak, tik tak do sanatorium się zapisałam
Jak na imię miała moja współlokatorka, już to zapomniałam
Tik tak ktoś do mnie przychodzi
Leki, herbata, oklepywanie, sen bardziej pomaga niżeli szkodzi
Tik tak, tik tak, try try, trach się wstrzymało
Patrząc od końca w takim czasie jak to czytałeś, tak życie zleciało
Nina 64l.
„Kuchnia o 3 nad ranem”
Utraciłem spokojne spanie, z orłem na piersi w Awganistanie
Pod polską flagą potrzeba służenia, konieczność dla świata dobra tam czynienia
Nie pieniądz był bodźcem na pustyni bycia a ojczyzna – wiar a- Bóg siłą był przeżycia
Lecz pancerz swój z ostrzałem w noc ja utraciłem, pomimo tego, że w myśli i przy wyjeździe ja twardy byłem
Orzeł na piersi zbyt mało już znaczył, jak bym już swojej rodziny ja nie zobaczył
I córki moje śmiercią swoja nie w naszej sprawie, godnego życia pozbawię
Ktoś gdzieś zabiega o ropy złoża i wpływy swoje, a ja mam za to bezmyślnie oddać dziś życie moje
Udało się żywy wróciłem, tylko jedną nogę w ostrzale straciłem
Ręce dwie na szczęście zdrowe całe, córki moje wyrosły wspaniałe
Rentę płacą mi za nogę, wiele nie ma no i spać ja już nie mogę
Igor 46l,
Ruszyła maszyna już, nic jej nie zatrzyma
Wszystko co otrzymamy, światu przedstawiamy
Na ten adres nam wysyłaj……………………….
Daj upust dla wnętrza na Trzebiatów online się wbijaj
Marek Piętal