Czy chcesz wesprzeć wraz ze mną szlachetny cel? Zbieram pieniądze na rzecz organizacji Paczka dla Bohatera, a każdy Twój datek — zarówno mały, jak i duży — będzie się liczył.
Dzięki Tobie Stowarzyszenie Paczka dla Bohatera zorganizuje wyjazd dla 70 Bohaterów z całej Polski.
Jestem koordynatorem w Paczce dla Bohatera. Co roku na święta organizujemy paczki dla naszych kombatantów w całej Polsce (w ubiegłym roku udało się obdarować paczkami 40 bohaterów w naszym rejonie)
15 września Stowarzyszenie Paczka dla Bohatera planuje kolejny, trzeci wyjazd – tym razem do Międzyzdrojów ( III wakacje dla Bohatera)- dla kombatantów walczących za nasz Kraj. Jest to 9-dniowy pobyt nad morzem połączony z zabiegami leczniczymi.
Informacje o organizacji Paczka dla Bohatera są podane poniżej.
Jesteśmy Stowarzyszeniem “non profit” działającym już od 9 lat , w którym wszystko wykonujemy w ramach wolontariatu i 100 % zebranych i uzyskanych środków trafia do weteranów walki o wolną Polskę. Nie jesteśmy finansowani przez żadną instytucję państwową oraz nie otrzymujemy żadnych dotacji. Środku finansowe otrzymujemy ze zbiórek i darowizn od dobrych osób oraz wpłat od firm wspierających nasze projekty, największy procent środków zbieramy dzięki licytacjom charytatywnym na naszym facebookowym Bazarku dla Bohatera.
Nie pracujemy w Paczce, nie podlegamy pod żadną instytucję, związek czy firmę i jesteśmy w pełni niezależnym stowarzyszeniem skupiającym osoby z całego kraju ale także osoby mieszkające poza granicami kraju w tym min. Holandii, Niemiec, Wielkiej Brytanii.
Pomagamy weteranom i kombatantom, ludziom którzy walczyli o wolną Polskę – żołnierzy Września 39, wszystkich frontów walczących na Zachodzie jak i na Wschodzie, organizacji bojowych min. AK, NSZ, WIN , podziemia niepodległościowego po zakończeniu wojny oraz osób represjonowanych przez ustrój komunistyczny czy także rannych i poszkodowanych weteranów misji po zagranicami kraju.
Od wielu lat organizujemy paczki bożonarodzeniowe i wielkanocne, remontujemy kombatantom mieszkania, którzy żyją w trudnych warunkach. Finansujemy zakup leków i środków higienicznych, pomagamy w zakupie wózków, chodzików i innych materiałów rehabilitacyjnych. Opłacamy dodatkowe zabiegi medyczne i rehabilitacyjne, pokrywamy koszty zakupy opału na zimę czy innych materiałów niezbędnych do godnego życia. Organizujemy wyjazdy wypoczynkowo – rehabilitacyjne dla weteranów na którym Bohaterowie na turnusach oprócz wypoczynku i spędzania czasu z przyjaciółmi, biorą udział w zabiegach medycznych, wycieczkach, koncertach oraz bankiecie na ich cześć. Opiekujemy się grobami i pomnikami w całym kraju, wykupiliśmy także kilka grobów przed likwidacją. Bierzemy udział w uroczystościach patriotycznych i sami też takie organizujemy, spotkania z weteranami, koncerty i wiele innych.
Nasze hasło i motto !!!
“Walczyli dla Nas, Zawalczmy dla Nich”
W razie pytań służymy pomocą:
email: [email protected]
tel. 508 182 185
adres:
Tomasz Sawicki AMW
ul. Potulicka 2
70-952 Szczecin
A oto jeden z moich podopiecznych:
ppor. Jan Kiljański , pseudonim „mały Janek”, urodził się 29 maja 1930 roku w Gałkowicach gmina Wilczyce, powiat Sandomierski.
Mama Pana Jana, Pani Apolonia po śmierci męża w 1939 roku sama wychowywała 5 dzieci.
Cała rodzina Kiljańskich była w tajnej organizacji ” Związek Walki Zbrojnej” a w 1941 roku związek ten przekształcił się w Armię Krajową. Mały Janek wstąpi do Batalionów Chłopskich.
W domu rodzinnym były prowadzone szkolenia podchorążych (partyzantów).
Bracia Pana Jana w tajemnicy słuchali radia z Londynu, następnie drukowali tajne gazetki w których znajdowały się bieżące informacje a także instrukcje dotyczące metod walki. Mały Janek potajemnie wieczorami roznosił sekretne gazetki.
W 1943 roku zaprzyjaźniony policjant ostrzegł Państwa Kiljańskich o zaplanowanej obławie przez niemiecką żandarmerię. Po pierwszym przeszukaniu nie znaleźli nic, natomiast podczas drugiej rewizji znaleźli dwa pociski do pistoletu, radia, maszynę do pisania, powielacz i dużo prasy. Małemu Jankowi udało się uciec do sąsiada, a mamę, brata i siostrę aresztowali na 3 miesiące.
W sierpniu 1943 roku przyszedł front ze wschodu.
Niemcy spalili cała posiadłość Kiljańskich. Pan Jan wraz z mamą i rodzeństwem uciekli do wyzwolonego Sandomierza.
Zrzutka na zorganizowanie wakacji dla bohaterów: https://www.facebook.com/donate/490411845087020/
Natalia Bajcarz